Ultra dwie Magury

Ultra Dwie Magury 01.08.2017 Sekowa Gorlice (Malopolska) Polska
Type - Ultra trail
Distance - 55km
Elevation - 1400 m+
Time - 10:07 min
Trasa znaleziona na wikiloc, dluga i blisko wiec moze byc.Kawalek ostati juz bieglem jakis czas temu podczas innego treningu. Przewyzszenia tez w miare. Wyruszam o 7 rano z parkingu pod delikatesami w Sekowej. Szybko zaczynaja sie polne drogi prowadzace do lasu. Po okolo 7 km docieram do Przeleczy Owczarskiej. Po nastepnych 4 Km jestem na szczycie pierwszej z Magur Malastowskiej. Ze szczytu udaje sie do schroniska. Tutaj troszke sie zapedzilem i do cmentarza wojennego nr 60 na 13,5 km trasie dotarlem nieco na okolo. Teraz prawie 7 km odcinek przez las. Jakies pol km za lasem jestem przy pomniku ku czci poleglej zalodze zestrzelonego tuttaj polskiego bombowca zdrugiej wojny swiatowej. Na odcinku przez podmokle laki prowadzacym do kolejnego lasku spotykam dwa jakies jastrzebie badz sokoly albo cos w tym stylu ktore siedzialy w trawie obok miejsca gdzie przebiegalem. Oczywiscie szybko wzbily sie wysoko w gore zanim zdarzylem je nakrecic na kamerce. Odcinek troche blotnisty ale za to przebiegalo sie przez sporo drewnianych mostkow. Trasa sie ciagnie dalej przez laski az dobiegam do kolejnego schroniska PTTk Bacowka w Bartnem. Ok przebieglem juz 30 km nie jest zle, to znaczy w sumie to jest bo jestem juz bardziej zmeczony niz myslalem. Fakt ze tydzien temu tez troche poszalalem wiec moze nogi jeszcze nie odpoczely. Robie sobie mala przerwe . Skonczyla mi sie tez woda , 1;5 litra nie wystarczylo. Dzisiaj jest tez bardzo goraco dobrze ze w wiekszosc trasy prowadzi przez lasy. W schronisku kupuje kolejna butelke wody oraz coca cole. Zjadam bulke z pasztetem i po 5 min pauzy znow jestem gotowy. Nastepne prawie 2 km to przedzieranie sie przez mokradla, dobrze ze ostatnio nie padalo. Docieram do przeleczy Majdan i teraz czeka na mnie podejscie na Magure Watkowska. Zaraz za Magura kolejny najwyzszy dzisiaj szczyt Watkowa 846 mnpm. Biegne teraz przez niekonczacy sie las. Mijam tez rezerwat Kornuty z grupa ciekawych skalek. Po ponad 45 km docieram do miejscowosci Wapienne. Kolejny krotki postoj na zakup tym razem puszki pepsi. Nalezalo mi sie cos schlodzonego i slodkiego. Ruszam teraz droga asfaltowa do drewnianej cerkwi w Mecinie Wielkiej. Teraz pozostalo mi jeszcze okolo 7 km znanej mi juz z wczesniejszego odcinka trasy az do Sekowej choc tym razem wiecej szedlem niz bieglem.