Homola, Jezioro Klimkowskie i Magura Malastowska
near Uście Gorlickie, Województwo małopolskie (Rzeczpospolita Polska)
Viewed 815 times, downloaded 0 times
Trail photos
Itinerary description
Homola, Jezioro Klimkowskie i Magura Malastowska 23.07.2017 Ujscie Gorlickie (Malopolska) Polska
Distance - 42 km
Elevation - 1140 m+
Time - 7:11 min
Wreszcie nadszedl czas na troche dluzsze i powazniejsze treningi. Na poczatku trasa miala przebiegac tylko wokol jeziora jednak wydawala mi sie troche przykrotka wiec dorzucilem do niej Magure. Miejmy nadzieje ze podolam gdyz troche czasu juz minelo od takich dystansow a ostatni maraton w Krakowie nie poszedl najlepiej. Wrazie jakby co bede ukracal trase. Start po poludniun zaraz po obiedzie. Od razu czekala mnie spora wspinaczka dosc stroma az musialem raz czy dwa razy przystanac na moment. Zanosilo sie na burze ktora dopadla mnie w poblizu szcytu Homola (692mnpm). Bylo to istne oberwanie chmury tak wiec moze dobry moment na odlozenie biegu?- pomyslalem szukajac powodu jak to nieraz bywa aby przerwac trening z jakiegos blachego powodu. Jednak wyciagnalem z plecaka niebieskie foliowe ponczo z kapturem i wio dalej.Burza szybko minela niestety nie byl to pierwszy deszcz dzisiaj. Po okolo 10 km dobieglem do jeziora i udawalem sie w kierunku zapory przez Sciezke Edukacyjna w Klimkowce, ktora byla niestety troche zaniedbana i zarosnieta. Dalej za zapora kawelek wzdluz rzeki Ropy za doszlaku ktory przemierzal las na polnoc od jeziora, tam znow padalo ale juz nieco lzej, Po okolo 18 Km dobieglem do pierwszej drewnianej cerkwi w Kunkowej, ciagle padalo. Nastepnie kilka km asfaltem do cerkwi w Leszczynach. Jeszcze kawalek asfaltem i trasa robila sie ciekawa zamiast biec wzdluz rzeczki Przyslupiance boeglo sie praktycznie nia gdyz droga przy niej toistne bloto. Wszystko bylo by wiec cudownie gdyby nie latajace te muchy baki , ktore nizle gryzly. 25 km koniec rzeczki i kolejna cerkiew w Nowicy. Nastepnie kolejna droga asfaltowa na polnoc do lasu i tam na najwyzszy punkt trasy Magure Malastowska 813 mnpm ktora jest na okolo 31 km. Teraz zbieg 2 km przez lasek mijajac po drodze dwa wojenne cmentarze . W Przyslop czekala na mnie kolejna drewniana cerkiew ale darowalem ja sobie gdyz musial bym zboczyc nieco z trasy a robilo sie juz poznawo i dodatkowo zmeczenie w nogach powoli nadchodzilo. Teraz 4 km przez laki i pola majac za plecami wspaniala tezcze a przed soba slonce ktore chylilo sie powoli do zachodu nadajac laka silny zolty przyjemny sla oka kolor. Za mna pozostaly bezdroza dotarlem do drogi asfaltowej nieco podniszczonej dziki czemu trasa dalej mozna pozostawala w klimacie trailu. Droge te nazwalem slimakowa ze wzgledu setki slimakow ktore staraly sie nadazyc za mna. Gdyby nie to ze zgorki moze by im sie udalo, gdyz nawet z gorki ciezko bylo biec. W koncu tuz po zachodzie bylem w Ujsciu Gorlickim gdzie zakonczylem trening w poblizu ostatniej cerkwi drewnianej.
Distance - 42 km
Elevation - 1140 m+
Time - 7:11 min
Wreszcie nadszedl czas na troche dluzsze i powazniejsze treningi. Na poczatku trasa miala przebiegac tylko wokol jeziora jednak wydawala mi sie troche przykrotka wiec dorzucilem do niej Magure. Miejmy nadzieje ze podolam gdyz troche czasu juz minelo od takich dystansow a ostatni maraton w Krakowie nie poszedl najlepiej. Wrazie jakby co bede ukracal trase. Start po poludniun zaraz po obiedzie. Od razu czekala mnie spora wspinaczka dosc stroma az musialem raz czy dwa razy przystanac na moment. Zanosilo sie na burze ktora dopadla mnie w poblizu szcytu Homola (692mnpm). Bylo to istne oberwanie chmury tak wiec moze dobry moment na odlozenie biegu?- pomyslalem szukajac powodu jak to nieraz bywa aby przerwac trening z jakiegos blachego powodu. Jednak wyciagnalem z plecaka niebieskie foliowe ponczo z kapturem i wio dalej.Burza szybko minela niestety nie byl to pierwszy deszcz dzisiaj. Po okolo 10 km dobieglem do jeziora i udawalem sie w kierunku zapory przez Sciezke Edukacyjna w Klimkowce, ktora byla niestety troche zaniedbana i zarosnieta. Dalej za zapora kawelek wzdluz rzeki Ropy za doszlaku ktory przemierzal las na polnoc od jeziora, tam znow padalo ale juz nieco lzej, Po okolo 18 Km dobieglem do pierwszej drewnianej cerkwi w Kunkowej, ciagle padalo. Nastepnie kilka km asfaltem do cerkwi w Leszczynach. Jeszcze kawalek asfaltem i trasa robila sie ciekawa zamiast biec wzdluz rzeczki Przyslupiance boeglo sie praktycznie nia gdyz droga przy niej toistne bloto. Wszystko bylo by wiec cudownie gdyby nie latajace te muchy baki , ktore nizle gryzly. 25 km koniec rzeczki i kolejna cerkiew w Nowicy. Nastepnie kolejna droga asfaltowa na polnoc do lasu i tam na najwyzszy punkt trasy Magure Malastowska 813 mnpm ktora jest na okolo 31 km. Teraz zbieg 2 km przez lasek mijajac po drodze dwa wojenne cmentarze . W Przyslop czekala na mnie kolejna drewniana cerkiew ale darowalem ja sobie gdyz musial bym zboczyc nieco z trasy a robilo sie juz poznawo i dodatkowo zmeczenie w nogach powoli nadchodzilo. Teraz 4 km przez laki i pola majac za plecami wspaniala tezcze a przed soba slonce ktore chylilo sie powoli do zachodu nadajac laka silny zolty przyjemny sla oka kolor. Za mna pozostaly bezdroza dotarlem do drogi asfaltowej nieco podniszczonej dziki czemu trasa dalej mozna pozostawala w klimacie trailu. Droge te nazwalem slimakowa ze wzgledu setki slimakow ktore staraly sie nadazyc za mna. Gdyby nie to ze zgorki moze by im sie udalo, gdyz nawet z gorki ciezko bylo biec. W koncu tuz po zachodzie bylem w Ujsciu Gorlickim gdzie zakonczylem trening w poblizu ostatniej cerkwi drewnianej.
Waypoints
Summit
2,124 ft
Homola 692 mnpm
Intersection
2,283 ft
002
Birding spot
1,339 ft
Przyrodnicza ścieżka edukacyjna w Klimkówce
Bridge
1,197 ft
006
River
1,368 ft
Przyslupianka
River
1,571 ft
Przyslupianka
River
1,581 ft
Przyslupianka
Religious site
2,413 ft
Pomnik zolnierzy poleglych w czasie 1 ws
Waypoint
1,329 ft
start i meta
You can add a comment or review this trail
Comments